wtorek, 6 lutego 2007

Paisley...

Z grubsza obejrzalem juz sobie miasteczko.
Miasto - w niedziele wygląda na wymarłe - tak jak akademik na co dzień. W tygodniu przynajmniej miasto się ożywia:/ Zrobiłem trochę zdjęć ciekawszych miejsc i ogłoszeń – parę z nich poniżej.

Oto katedra w Paisley (z krzywa wieza), a na drugim planie ratusz.

A tu mamy ciekawy pomnik - Krzyzowiec otoczony czterema bardziej wspolczesnymi brytyjskimi zolnierzami. Wedlug ulotki jaka znalazlem w akademiku, pomnik pokazuje, ze brytyjscy zolnierze w czasie II wojny swiatowej kierowali sie takimi samymi wartosciami i zasadami jak krzyzowcy... no comment...

Ponizej obserwatorium Coats'a - miejscowego Kopernika z XIX wieku

A tutaj dla odmiany pare skromnych miejscowych domostw. Dwa ostatnie sa na sprzedaz - znajdzie sie jakis zainteresowany? :)

A teraz jeszcze kilka fotek z innej beczki.

Na przyklad tu mamy ciekawa akcje spoleczna. W Polsce trzeba pic mleko, by byc wielkim - a w Szkocji zajadac... banany:)




Dziwny zaklad pogrzebowy (ze niby z kim/czym oni wspolpracuja?)



I na koniec - przystanek. Co jest z nim nie tak? (nie chodzi o brak laweczki:))


1 komentarz:

nihil pisze...

jestem ciekawa czy ktoś już kiedyś w akcie desperacji wybił szybę w przystanku :) i nie zadawaj się tak bardzo z Polakami (co najwyżej z Polkami ;P)!!

O Szkocji...

Beautiful, glorious Scotland, has spoilt me for every other country!
Mary Todd Lincoln (1818 - 1882)

Seeing Scotland (...) is only seeing a worse England.
Samuel Johnson (1709 - 1784)

The "second sight" possessed by the Highlanders in Scotland is actually a foreknowledge of future events. I believe they possess this gift because they don't wear trousers.
G. C. Lichtenberg (1742 - 1799)

You know, Scotland has its own martial arts. Yeah, it's called F-You. It's mostly just head butting and then kicking people when they're on the ground.
"So I Married An Axe Murderer" (1993)